Holy Molly prezentuje singiel przy współpracy z uwielbianym w Polsce kolektywem SHANGUY!

Po bardzo udanych kolaboracjach z Lizotem, Drenchillem i Cosmo & Skotoro piekielnie utalentowana Holy Molly dopisuje kolejną współpracę do swojej listy – tym razem z grupą Shanguy, która jest bardzo popularna w Polsce.

Numer „C’est La Vie” to numer, w którym połączono w charakterystyczny sposób 2 języki – francuski i angielski – tworząc popowo-dancowy hit nadchodzących miesięcy!

Numer początkowo napisany przez Holy Molly na jednym z muzycznych obozów został uzupełniony przez Shady. „C’est la Vie” nawiązuje do słynnej ścieżki dźwiękowej z filmu Amelia i opowiada o dysfunkcyjnym związku z zupełnie nowej perspektywy. 

“Minęło już sporo czasu odkąd napisałam prawdziwą historię z postaciami, opowieść z szeregiem działań, które prowadzą do prostego wniosku: C’est La Vie – życie jest takie jakie jest, czasem najlepszą terapią jest po prostu pójście naprzód. Nie popieram zdrad, ale też nie chcę ich oceniać. Razem z Shanguy pomyśleliśmy „Może napiszemy numer, gdzie winy nie zrzucimy na ‘tę drugą’, ale na faceta? Gdzie kobiety nawiążą porozumienie i będą wspierać się w tej chorej sytuacji, w jakiej się znalazły?”.

Śpiewanie po francusku było dla mnie wyzwaniem, ale bardzo mi się podobało. Jestem zakochana w tym języku od szkoły średniej, mimo, że mój szkolny nauczyciel mnie nie lubił bo rozśmieszałam na zajęciach moich kolegów. Shady była dla mnie ogromnym wsparciem w tym procesie. Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam współpracować z nią i z NRD1. To już bez zbędnego gadania – kochani przedstawiam Wam C’EST LA VIE!” – wyznaje Holy Molly.

“Od samego początku kiedy usłyszeliśmy demo „C’est la Vie” wiedzieliśmy, że to to. Podobała nam się melodia i cała historia, potrzeba było tylko dodać odrobinę czegoś od nas, takiego osobistego dotyku. Bardzo często na całym świecie dziewczyny w takich sytuacjach walczą ze sobą, jednak czasem uświadamiają sobie, że to właśnie partner ponosi największą winę. Ten numer to taki swoisty detox dla wszystkich dziewczyn, które muszą się zmierzyć z taką sytuacją i nieuczciwym partnerem. Zbierz swoje życie do kupy i rusz naprzód. Na świecie jest dużo świetnych facetów, którzy bardziej zasługują na taką wspaniałą dziewczynę jak Ty! Wiesz – C’EST LA VIE!” – dodaje Shanguy.

Artyści spotkali się w Rumunii na planie teledysku, gdzie mieli okazję współpracy z młodym i obiecującym zespołem produkcji video – Quba (reżyser), David Mogan (DOP) i Loops Production (produkcja).