Mikolas Josef powraca w wielkim stylu z singlem „Boys Don’t Cry“!

Mikolas Josef powraca po prawie 3-letniej nieobecności i prezentuje utwór „Boys Don’t Cry“, który jest zapowiedzią jego debiutanckiego albumu!

Nad najnowszym utworem „Boys Don’t Cry“ , razem z Mikolasem, pracowali najlepsi w branży – 5-krotny zdobywca Grammy Chris Lord-Alge (producent, mixy), Rob Grimaldi – producent m.in. numeru „Butter“ (BTS), odznaczony 12x złotem i 20x platyną Cristiano Cesario czy skrzypaczka Hansa Zimmera – Rusanda Panfili.

Numer opowiada o znalezieniu siły poprzez akceptację swojej wrażliwości i nabranie pewności siebie, kiedy wreszcie czujesz, że możesz być w pełni sobą – bez strachu przed osądem ze strony innych. Pojawiający się w utworze związek, który się rozpadł jest metaforą tego, jak społeczeństwo postrzega mężyczyzn i męskość. Refren zawiera sarkastyczną, przewrotną wersję powiedzenia „boys don’t cry“ („chłopaki nie płaczą“) – „boys don’t cry so I’m not crying, learned to hide the tears inside me” („chłopaki nie płaczą, więc nie płaczę, nauczyłem się ukrywać łzy“)

powiedział Mikolas

Teledysk łączy w sobie nowy styl muzyczny i odświeżony wizerunek artysty z charakterystycznym dla niego tańcem, który kończy się wyjątkową sceną w deszczu. Jak mówi sam Mikolas, taniec ten jest także hołdem dla jego idoli z dzieciństwa, czyli m.in.: Jamesa Browna, Michaela Jacksona i Elvisa. Warto wspomnieć, że klip był kręcony w środku zimy, przy temperaturze -2 stopni Celsjusza  –  żeby powstała scena w deszczu, najpierw trzeba było… usunąć zalegający tam śnieg. Mimo trudności i problemów zdrowotnych, Mikolas opisuje ten teledysk jako: najfajniejszy w realizacji i do tej pory zdecydowanie najlepszy ze wszystkich. Proces powstawania klipu został udokumentowany i fani będą mogli zagłębić się w jego tajniki dzięki serii dokumentów, która pojawi się na YouTube 3 kwietnia.

Poprzedni singiel artysty „Lalalalalalalalala”, który znalazł się na na playlistach New Music Friday na Spotify w 17 krajach, odniósł ogromny sukces radiowy we Włoszech i prawie 3 lata po jego wydaniu, w lutym tego roku, wciąż plasował się na #13 miejscu list w Japonii! Mikolas Josef na social media powrócił 1 marca, ogłaszając pierwszy singiel „Boys Don’t Cry” ze swojego nadchodzącego, długo wyczekiwanego, debiutanckiego albumu.

Mikolas to czeska sensacja Eurowizji. W 2018 roku przeszedł do historii, pokonując wszystkich poprzednich reprezentantów swojego kraju i zajmując rekordowe 6. miejsce. Mikolas przebył drogę od ulicznego artysty i sprzątacza biur do listy Forbes „30 under 30“ i szczytów radiowych list przebojów. Artysta na swoim koncie ma takie przeboje jak: eurowizyjny „Lie to Me“, „Me gusta“, „Acapella“, „Colorado“ czy wspomniany wcześniej „Lalalalalalalalalala”.