„na haju w maj” to elektroniczna kolaboracja dwóch artystek – Zagi i Antoniny.
W piosence przedstawiają konflikt wewnętrzny przeżywany przez jedną osobę, która z jednej strony nie chce wracać do czasów destrukcyjnych przyjemności, a z drugiej tęskni za tym co było, nie zważając na konsekwencje.
„na haju w maj” zaczęłam pisać jakoś w okolicy marca 2020 roku, kiedy świat stanął w miejscu nie potrafiłam się odnaleźć w nowej rzeczywistości i tęskniłam za tym co chwilowo nieosiągalne. Miałam nadzieję, że wszystko szybko wróci do normy, aby odciągnąć myśli od tego, na co nie mam wpływu, zaczęłam prowadzić transmisje na moim kanale youtube podczas których tworzyłam wspólnie z fanami piosenki. Tak powoli powstawał album „Prześwit”, który pochłonął mnie w pandemii całkowicie. Moja zwrotka do „na haju w maj” przeczekała w szufladzie ponad rok.
Z Antoniną zdzwoniłyśmy się w ramach zadania integracyjnego na warszatatach Tak Brzmi Miasto w maju tego roku. Złapałyśmy takie flow, że po godzinie rozmowy postanowiłyśmy zrobić coś razem. Dwa tygodnie później spotkałyśmy się w Warszawie, w 24 godziny dokończyłyśmy piosenkę, która nabrała innych znaczeń i nagrałyśmy do niej teledysk.
W nagraniu klipu jak i w produkcji muzycznej wspomógł nas Michał Wrzosiński a za miks odpowiedzialny jest Tomasz Morzydusza.
mówi Zagi