Fot. Materiały prasowe

Aluna, połowa duetu AlunaGeorge, wydała solowy debiut

W serwisach cyfrowych pojawił się album „Renaissance” – solowy debiut Aluny znanej wcześniej z duetu AlunaGeorge. Na krążku usłyszymy znakomitych gości, w tym m.in. Princess Nokia, SG Lewis, KAYTRANADA czy Rema. Producentami wykonawczymi całości są Aluna oraz Lido. „Renaissance” to kulminacja podróży artystki, w której nie ma granic kulturowych, rasowych, płciowych czy gatunkowych.

Dziejący się od niedawna „Czarny Renesans” jest dla mnie bardzo inspirujący. Nastąpił zwrot we wszystkich kreatywnych przedsięwzięciach, od filmu i telewizji, przez teatr po komiksy. Czarnoskórzy zaczęli angażować się w nietypowe rzeczy łamiące stereotypy. Wyrzutkowie odnaleźli swoje miejsce. Renesans, odrodzenie symbolizują bunt, łamanie zasad i przejście do nowej kultury. Mój debiutancki album reprezentuje to samo podejście w skali mikro. Zaczęłam żmudny proces odzyskiwania kontroli nad samą sobą. „Renaissance” jest uczczeniem moich postępów. To nie impreza z tańcami na stole, wysokimi obcasami i wybuchającymi butelkami szampana, ale raczej świętowanie w lesie, przy ognisku, gdzie wszyscy wyglądają seksownie w ciepłym świetle płomieni. Może i jesteśmy mniejszością, ale mamy władzę.

Aluna

Aluna była zaangażowana we wszystkie etapy tworzenia „Renaissance”: od tekstów, wokali, grania na perkusji, klawiszach, gitarze, aż po produkcję albumu. Dowodziła aranżacjami oraz kierunkiem, w którym podążają jej współpracownicy. O swoim podejściu artystka mówi: – Zabawne, bo produkcja to według mnie najbardziej osobisty etap. Miałam problemy z podstawowymi elementami mojej kulturowej tożsamości i niemal przepraszałam za to przez całe swoje życie. Piosenki z tej płyty są faktycznymi częściami mojego istnienia, a słychać to zwłaszcza w produkcji.

Nad pierwszym singlem „Body Pump” artystka pracowała z Joshem Lloydem-Watsonem z Jungle. „Hold on, my body’s pumping all night long” – śpiewa Aluna do tropikalnego, funkowego groove’u. Gdy energiczny utwór dociera do eksplodującego finału, słyszymy tam apel: „Chcę być inna, nie próbuj sprawić, abym się tego wstydziła”. – Chodzi o indywidualność – tłumaczy artystka. – Musisz odnaleźć samego siebie i rzucasz innym wyzwanie, by zaakceptowali ciebie dokładnie takiego, jakim jesteś. W tekście śpiewam o tym, by nie mówiono mi, co mam robić, bo zamierzam wyrażać siebie. Nie chcę nad tym rozmyślać tylko po prostu zacząć to robić.

W „Get Paid” Aluna wkracza na nowe terytoria dźwiękowe. Pracując z Soko, włączyła w kawałek utwór „Heads High” Mr. Vegas. „The Recipe” zawiera elementy afrobeat, niezapomnianą perkusję typową dla Kaytranady oraz zachwycający wokal Remy. „Zrobię coś dla siebie, zrobisz coś dla mnie, jeśli spodoba mi się to, co widzę, dostałeś przepis” – słyszymy w tekście, a Aluna tak mówi o kawałku: – To piosenka o girl power. Jako osoba z kompleksem niższości oraz trudnością z odczuwaniem pewności siebie, przedstawiam się jako ktoś zupełnie nowy. Zdecydowałam: bądź uczciwa. Nie udawaj, że jesteś wyluzowana, powściągliwa, bo tak nie jest. Bywasz kłębkiem nerwów i potrzebujesz tego wszystkiego, albo inaczej relacja się nie uda.

„Jealousy” to kawałek napisany z Lido w Joshua Tree. – Zazdrość? Tak, mam to na sumieniu, ale tylko w kontekście muzycznym, nie emocjonalnym. Nie mogę powstrzymać się od nieustannych porównań z idolami. Często słyszę pytanie: „jak to możliwe, że nie masz poczucia, że ci się udało?”. Zawsze odpowiadam: to jeszcze nie to. Podczas tygodnia w Joshua Tree, gdy skończyliśmy „Jealousy”, miałam poczucie, że jednak coś osiągnęłam.

Dla Aluny premiera „Renaissance” wiąże się z niemałą rewolucją w życiu osobistym, nie tylko dlatego, że artystka niedawno została matką: – Czuję, że teraz wszyscy znaleźliśmy się w momencie odrodzenia. To dość przerażające, ale może być też bardzo ekscytujące. Zależy, w jakim kierunku pójdą twoje emocje oraz myślenie. Muzyka zawsze była dla mnie czymś, co może kierować mnie w przyszłość, pozytywną stronę, co może dodawać energii, by robić znacznie więcej. Chciałabym, aby słuchacze tej płyty mogli zacząć wierzyć w siebie. To nie jest album nostalgiczny. Wszystkie jego elementy spoglądają w przyszłość.

W 2020 roku Aluna – jeszcze przed premierą płyty – zgromadziła ponad 16,5 mln streamów, 2 tys. odtworzeń w radiach w 32 krajach oraz wsparcie m.in. na ponad 20 playlistach Spotify New Music Friday.

Aluna – „Rennaisance” – album już dostępny!

  1.  I’ve Been Starting To Love All The Things I Hate
  2.  Warrior (feat. SG Lewis)
  3.  Sneak
  4.  Envious
  5.  Don’t Hit My Line
  6.  Aluna, Princess Nokia & Jada Kingdom – Get Paid
  7.  Aluna, KAYTRANADA – The Recipe (feat. Rema)
  8.  Body Pump
  9.  Ain’t My Business
  10.  Off Guard
  11.  Back Up
  12.  Pressure
  13.  Surrender
  14.  Whistle