We wrześniu Krzysztof Zalewski zaprezentował nam swoje piąte wydawnictwo. Zabawa to zbiór tanecznych, choć jednocześnie mrocznych, utworów – dopełniają je bardzo życiowe i dojrzałe teksty, w których każdy słuchacz jest w stanie odnaleźć cząstkę siebie. Kolejnym singlem, który doczekał się wizualizacji, jest Wszystko będzie dobrze.
Teledysk został stworzony w tym nietypowym czasie, jakim jest pandemiczna rzeczywistość – nie brakuje w nim nawiązań do obecnych obostrzeń, jak chociażby monitory w ramach publiczności na koncertach. Muzyk idealnie przedstawił, co czują fani muzyki: na ten moment zostały nam wydarzenia online, siedząc w domowych pieleszach. Poza otaczającymi nas realiami, w klipie zobaczyć można nawiązania do wszelkich katastrof minionego roku: pożary związane z katastrofą klimatyczną czy samotności, która narasta wraz z rozrostem technologii. Jak mówi sam Zalewski, teledysk i utwór to inspiracja Elthonem Johnem, Freddim Mercurym i Michaelem Kiwanuką – którym jednocześnie chciał oddać hołd.
Pomyślałem, że wykorzystam obrazy czyhającej na nas katastrofy klimatycznej do opisu porywów serca. W międzyczasie dopadła nas pandemia, więc teledysk autorstwa Miłosza Sakowskiego nawiązuje do nowej rzeczywistości, gdzie komunikujemy się ze sobą głównie przez ekrany i mimo gęstej sieci połączeń, telefonów, internetu i social mediów jesteśmy coraz bardziej samotni. Tak czy siak, niezależnie od pandemii, złamanych serc, nadciągających powodzi i komet, pamiętajcie – wszystko będzie dobrze!
Więcej:
Krzysztof Zalewski na Facebooku
