Choć w historii zespołu nie brakuje ani wzlotów ani upadków, to muzykom z Coldplay trzeba przyznać, że doskonale rozumieją znaczenie słowa niespodzianka. Zapowiadana przerwa w koncertowaniu potrwa krócej niż ktokolwiek mógłby podejrzewać, bo już pod koniec listopada światło dzienne ujrzy nowy album. I to w wersji podwójnej.
Wszystko zaczęło się od tajemniczego plakatu w staroświeckim stylu, w brazylijskim metrze – na którym poza członkami zespołu znajduje się tajemniczy mężczyzna. Fani szybko rozgryźli zagadkę i zidentyfikowali niemieckiego filozofa, wiążąc całość z pierścieniowym zaćmieniem słońca – które w dzień premiery wydawnictwa będzie obchodziło stuletnią rocznicę.
Kolejnym etapem niespodzianki były tajemnicze listy podtrzymujące vintage’owy klimat, które dostali fani rozsiani po całym świecie. W przesyłce, poza autografami członków zespołu, znalazły się informacje o tytułach aż dwóch albumów: Sunrise oraz Sunset. Wiemy też, że już wkrótce usłyszymy pierwszy singiel Everyday Life – zespół udostępnił kilkunastosekundową zapowiedź utworu.
Coldplay, przez 20 lat kariery, przechodzili przez różne etapy. Zyskiwali fanów, tracili poprzez eksperymenty muzyczne. Jednak nigdy nie zaniedbali tych, którzy trwali przy nich od samego początku. A to kolejny dowód na to, że dla zespołu są oni nieodłącznym i niezastąpionym elementem ich życia.
Więcej:
Coldplay na Facebooku
Coldplace na Facebooku